Ponad dwieście lat Starego Cmentarza przy ul. Zielonej w Jaśle wystarczyło, aby zebrali się tam przedstawiciele wielu pokoleń, rozmaitych powołań i zawodów, wyjątkowi i mało znaczni. Po nich zostały nagrobne ślady tworzące w naszych oczach obraz danej epoki, pozwalające zadumać się, zastanowić się też i nad sobą.Tu przychodzimy pożegnać na zawsze najbliższych, i dalszych nam ludzi, a potem ich odwiedzać, stąpając po dróżkach tego swoistego miasta, miasta zmarłych. Wtedy obcujemy i z pamiątkami po tych, których nie znaliśmy za życia. Takie wędrowanie po ścieżkach nekropolii jasielskiej z aparatem fotograficznym podjął znany w tym środowisku fotografik, Tomasz Kasprzyk. Mieszka za murami tego „miasta”, i w różnym czasie rejestrował klimaty tego miejsca.
Czas założenia jasielskiego cmentarza można wiązać z wiosną 1784 roku. Od samego początku nekropoli położonej niedaleko kościoła farnego i tętniącego życiem rynku miejskiego, kładziono tu ciała ludzi skromnych, i bogatych, oraz znaczniejszych i zasłużonych dla miasta. Tych pierwszych, najczęściej przykrywała ziemna mogiła z drewnianym krzyżem i wizerunkiem Chrystusa. Pozostałym, potomni stawiali różnorodne i zindywidualizowane pomniki nagrobne, które dziś, wraz z zielenią wysokich drzew, i układem wijących się dróżek tworzą wyjątkowo interesujący krajobraz cmentarny.
Zachowane najstarsze pomniki, w duchu klasycyzmu, wykonane są z piaskowca, marmuru lub granitu. Mają formę obelisków, lub krzyży na cokołach, dawniej ustawianych u wezgłowia pochówku, dziś stojące samotnie, bez mogił. Inne, to przedstawienia figuralne świętych patronów zmarłego, lub sceny alegoryczne w duchu romantyczno-sentymentalnym, związane z przemijaniem doczesnego życia, a mające swe korzenie w tradycji chrześcijańskiej lub antycznej. Nie brakuje też nagrobków przyozdobionych drobnym detalem reliefowym, wskazującym na rodowód zmarłego, lub rekwizytem mówiącym o jego profesji. Tego typu pomniki nagrobne z końca. XIX w. zamawiali zamożni mieszczanie jasielscy w warsztatach kamieniarsko-rzeźbiarskich w dużych ośrodkach miejskich.
Najstarsza sygnowana rzeźba św. Jana Ewangelisty (1878 r.) jest dziełem znanego krakowskiego rzeźbiarza, Władysława Eljasza Radzikowskieg. Kolejne, autoryzowane pomniki pochodzą także z Krakowa, a ich twórcami byli: Edward Stehlik, Fabian Hochstim i Jan Kulesza. Są też pomniki kamieniarzy-artystów z Tarnowa, Rzeszowa, Nowego Sącza, ze Lwowa, i z Wiednia, oraz miejscowych twórców; Jana Mitasińskiego i Józefa Sroczyńskiego. Pomniki te często stawiano w otoczeniu kwietnego „ogródka”, otoczonego ozdobnie kutym ogrodzeniem.
Na przełomie XIX i XX w. zaczęły powstawać, wzdłuż alei, monumentalne grobowce. Są one przykładem tzw. małej architektury cmentarnej, o eklektycznym wystroju nawiązującym do minionych stylów artystycznych; neogotyku, neorenesansu, neobaroku. Dekorowano je ozdobną galanterią w postaci kutych antab i świeczników, biskwitowymi popiersiami wizerunków Jezusa lub Maryi, tablicami inskrypcyjnymi o bogatej sentencji, zdjęciem zmarłego na porcelanowej plakietce, oraz małym kwietnikiem przy fasadzie. Grobowce wykonane z czerwonego kamienia z Trembowli pochodzą głównie z pracowni F. Langera, działającego w Przemyślu i Samborze.
Wyjątkową osobliwością jasielskiej nekropolii są z okresu międzywojennego grobowce wykonane w Miejskiej Betoniarni w Jaśle, w pracowni , którą kierował Edmund Dacyl z Jasła. Prezentują wyszukane formy kompozycyjne o modernistycznym wyrazie wzbudzając podziw i zachwyt tych, którzy odwiedzają jasielską nekropolię. Po II wojnie, przez kilka dziesiątków lat budowano grobowce i nagrobki lastrikowe i betonowe; seryjnie i bez charakteru formy, nierzadko wciskając je pomiędzy obiekty sepulkralne wysokiej klasy rzemieślniczo-artystycznej.
Niewątpliwie, centrum uwagi skupia neogotycka kaplica cmentarna z 1862 r., w której odbywają się uroczystości pogrzebowe, oraz jedyna prywatna kaplica rodziny Lisowieckich z Niegłowic, utrzymana w stylu secesji z ok. 1907 r., z wielobarwnymi witrażami z krakowskiej pracowni W. Ekielskiego i A. Tucha.
Z fotogramów Tomasza Kasprzyka emanuje wrażliwość na postrzeganie dość omijanej rzeczywistości naszej egzystencji. Wrażliwość ta przybliża też to, co ukryte w detalach i najczęściej nie zauważone w pięknie nekropolii jasielskiej. A jest ona zbiorem zabytków różnych dziedzin sztuki, eksponowanym w wolnej przestrzeni, z którym bezpośredni kontakt może mieć każdy z nas. (oprac. Barbara Bosak)

















































